piątek, 22 czerwca 2012

rozdział 4 -Za każde krótkie zdanie i każde wieczne słowo, za świat, który z Tobą chce zbudować na nowo, za to co jeszcze zdobędę i jeszcze uwspólnię I za to co już mamy, jestem gotów i umrę.

                                                                                                                                Kate <3



Obudziłam się bardzo wcześnie była 9 godzina jak na mnie to i tak wcześnie. Zawsze wstaje o 11 ,12
Ale teraz musiałam pomóc Kami ona teraz potrzebuje mojej pomocy. 
Podciągnęłam się na łokciach i jednym ruchem odkryłam siebie kołdrę  i postanowiłam ze udam się do łazienki.
Po 20 minutach byłam już uczesana i ubrana. 
Kami płakała po nocy. Słyszałam. mam nadzieje ze jej pomogę bo jak ona coś sobie zrobi to ja wtedy zrobię to samo. 
Zeszłam na dół gdzie siedziała wpatrzona w okno widać było jej ciężko wiec postanowiłam jej pomóc. Po zrobionym śniadaniu
udałyśmy się a miasto by po prawic trochę humor Kami.
Po 3 godzinach chodzenia po mieście  Kami wreszcie się uśmiechnęła do mnie
-Wiesz co kochanie będzie wszystko dobrze zobaczysz ,wszystko się ułoży tylko musisz w o uwierzyć –powiedziałam
*Wiem i dziękuje ci ze mną jesteś bo gdy nie ty tonie wiem czy bym teraz dalej żyła-powiedziała
-Wiem –powiedziałam
po 15 minutach kierowałyśmy się w stronę naszego domu po dotarciu do niego otworzyłam drzwi i ja z Kami skierowałyśmy się do swoich pokoi o był naprawdę ciężki dzień …

o to już 4 rozdział naszego bloga mam nadzieje ze wam się spodoba czekamy na wasze komentarze i
opinie i przepraszam ze taki krótki ale postaram się by w nn był trochę dłuższy
do następnego razu wasza Kate 
a tu mała niespodzianka :
One Direction <3

                                          MIŁEGO CZYTANIA:p

1 komentarz: